Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy dziś wnioski posłów LPR, RKN, Samoobrony i PSL, zaskarżające ustawę o referendum europejskim. Uznanie ustawy za sprzeczną z konstytucją mogłoby uniemożliwić przeprowadzenie 7-8 czerwca referendum akcesyjnego.

Posłowie kwestionują przepis, zgodnie z którym jedyną konsekwencją przegranego referendum jest niedopuszczenie do podpisania umowy akcesyjnej przez prezydenta. Posłuchaj relacji reportera RMF Konrada Piaseckiego:

Brak przepisu zakazującego powtórne poddanie pod referendum tej samej, negatywnie przez naród rozstrzygniętej sprawy, umożliwia rozpisanie powtórnego referendum po upływie dowolnie krótkiego czasu, co narusza konstytucyjną zasadę zwierzchności Narodu oraz demokratycznego państwa prawnego - twierdzą wnioskodawcy.

Ich zdaniem także unieważnienie referendum z powodu niskiej frekwencji w rzeczywistości oznacza, że referendum zostało przegrane. W związku z tym niezgodne z konstytucją jest – zapisana w ustawie – możliwość przegłosowania w Sejmie uchwały o wejściu do UE.

Wnioskodawcy uważają, że żaden z przepisów ustawy nie wskazuje jakichkolwiek ograniczeń sposobu finansowania kampanii referendalnej (w tym finansowania jej ze źródeł zagranicznych). Stoi to zdaniem wnioskodawców w jawnej sprzeczności z zasadą suwerenności Narodu. Posłowie kwestionują też wprowadzoną w nowelizacji możliwość głosowania w referendum przez dwa dni.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa

10:45