Bojówki radykalnego szyickiego przywódcy Moktady Al Sadra ogłaszają tymczasowe zawieszenie broni w Karbali w polskiej strefie stabilizacyjnej. Wojska koalicji wzywają irackich bojówkarzy do przerwania walki w Falludży.

Wstrzymujemy wszelkie operacje wojskowe przeciwko polskim i bułgarskim żołnierzom w Karbali, dopóki nie zakończą się pielgrzymki z okazji muzułmańskiego święta Arbain, czyli do poniedziałku wieczorem - powiedział AFP dowódca bojówek w Karbali. Zastrzegł jednak, że rozejm zostanie utrzymany, jeśli siły koalicji nie będą zbliżać się do muzułmańskich miejsc kultu w mieście.

W Falludży, dzień po ogłoszeniu wstrzymania amerykańskiej ofensywy, dowództwo USA wezwało walczących w mieście ekstremistów do zawarcia porozumienia o dwustronnym zawieszeniu broni: Siły koalicji gotowe są na zawarcie rozejmu z wrogimi bojówkami w Falludży. Jeśli zawieszenie broni się utrzyma będzie można rozpocząć rozmowy na temat przywrócenia legalnych władz w mieście - oświadczył amerykański generał Mark Kimmit.

Zgodnie z propozycją rozejm powinien już zacząć obowiązywać. Na razie jednak nie ma oficjalnej odpowiedzi ze strony irackich bojówek. Walki w Falludży toczyły się całe przedpołudnie. Dziesiątki cywilów ucieka z miasta. Do walk doszło też w bagdadzkiej dzielnicy Adhimija.