Uważajcie na agentów ubezpieczeniowych! Aż co piąty przyznaje, że próbuje naciągać klientów. Tak wynika z badań Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych. Nieuczciwi doradcy dla prowizji gotowi są sprzedać nam wszystko.
Z badań Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych wynika, że najbardziej ryzykowne są kontakty z młodymi agentami. Ci starsi traktują nas uczciwiej.
Aby ustrzec się przed nieuczciwymi doradcami, musimy po prostu wiedzieć, czego chcemy, i nie dać się naciągnąć na dodatkowe wydatki.
Problem pojawia się już wtedy, gdy idziemy do agenta ubezpieczeniowego po zwykłą polisę na samochód albo na życie. Doradcy często wciskają nam dodatkowo programy oszczędnościowe, których zupełnie nie potrzebujemy, takie poliso-lokaty. Polegają one na tym, że co miesiąc mamy płacić 100-200 złotych, a pieniądze możemy wyjąć z lokaty dopiero po 10 latach - inaczej tracimy nawet 99 procent wkładu.
Takie produkty oczywiście przynoszą zysk i są przydatne. Często oferowane są razem z kredytami hipotecznymi - jeżeli je kupimy, to bank obniża nam marżę. Kłopot w tym, że klient często nie jest świadomy, z czym wiąże się dany produkt, bo dla prowizji agenci ukrywają fakty.
