Premier Donald Tusk i Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedzieli organizację szkoleń wojskowych dla każdego chętnego. Szczegóły tego projektu nie są jeszcze znane, ale programy przygotowawcze dla ochotników już od kilku lat oferują Wojska Obrony Terytorialnej. "Oprócz stricte wojskowych zajęć dotyczących regulaminów, musztry czy strzelania, wszyscy ochotnicy przechodzą również zapoznanie się z podstawami survivalu, z podstawami pierwszej pomocy na polu walki, z taktyką i z elementami poruszania się w terenie" – tłumaczy w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim na antenie Radia RMF24 Dominik Urbański z zespołu prasowego Dowództwa WOT.

Jak wygląda szkolenie WOT?

Obecnie działają dwa rodzaje szkoleń - podstawowe i wyrównawcze, dla osób, które służyły już w Wojsku Polskim. Najpierw ochotnik stawia się w jednostce wojskowej, pobiera potrzebne rzeczy, czyli przede wszystkim umundurowanie, które zostaje z nim do momentu, kiedy będzie już odchodził ze służby - mówi Dominik Urbański. Jak zaznacza, szkolenie podstawowe trwa 16 dni, a wyrównawcze 8.

16-dniowe szkolenie kończy się przysięgą wojskową. Następnie rozpoczyna się kolejny etap szkolenia - raz w miesiącu w weekend, żołnierze spotykają się w jednostce wojskowej, gdzie przez 48 godzin szkolą się, rozwijają swoje umiejętności, zdobywają nowe doświadczenia. Raz w roku, spędzają także dwa tygodnie na szkoleniu zintegrowanym, czyli na poligonie, gdzie dodatkowo szlifują swoje umiejętności, sprawdzają to, czego nauczyli się przez ostatni rok i przechodzą do kolejnych etapów szkolenia - opisuje specjalista.

Nowe umiejętności

Tomasz Terlikowski zapytał swojego gościa, jakie umiejętności może nabyć osoba po 16-dniowym szkoleniu.

Przede wszystkim umie posługiwać się bronią. Sam nauczyłem się tego będąc na takim szkoleniu. Broni nie trzeba się bać, jeśli wiadomo jak się z nią obchodzić. Znam też metodę rozpalania ogniska w trudnych warunkach. Potrafię wiele rzeczy, które przydają mi się również poza służbą, pracując czy spędzając czas z rodziną - zaznacza Urbański.

Umiejętności, które zostaną nabyte przez te 16 dni, są już solidną podstawą do tego, żeby przez kolejny czas rozwijać je i wchodzić na kolejne szczeble swojego doświadczenia - dodaje.

Szkolenia MON-u vs. WOT-u

Model szkoleń, który obecnie jest w Wojskach Obrony Terytorialnej, jest dosyć optymalny zarówno pod kątem czasu, jak i ilości wiedzy, która jest przekazywana podczas takich szkoleń - wyjaśnia Urbański.

Jak przyznaje gość rozmowy, każdy kto odbył szkolenie w Wojskach Obrony Terytorialnej i złożył przysięgę wojskową, zostaje żołnierzem Wojska Polskiego i dalej kontynuuje swoją służbę.

Według specjalisty, w przypadku samego zaliczenia szkolenia, zapewniającego między innymi możliwość służby podczas nadchodzącej godziny W, szkolenia w krótszej formie z ramienia Ministerstwa Obrony Narodowej będą bardziej optymalne.

"Ponad 42 tysiące żołnierzy"

Najbardziej intensywnymi okresami szkoleń są organizowane ferie oraz letnie wakacje z WOT. Od 2019 roku w feriach z WOT wzięło udział ponad 9 tys. ochotników. Za chwilę będziemy również przyjmowali nabory na wakacje z WOT, czyli szkolenia, które odbywają się od końca czerwca do połowy września. Do tej pory ponad 20 tys. ochotników wzięło udział w takich szkoleniach - tłumaczy, dodając, że aktualnie w swoich szeregach mają ponad 42 tys. żołnierzy, a ich liczba ciągle rośnie.

Lepiej zrobić je wcześniej niż później, ponieważ możemy to zaplanować. Odbywają się najczęściej w okolicy, w której mieszkamy, bo żołnierze WOT, czyli terytorialsi, służą przede wszystkim blisko swoich społeczności - zaznacza.

Zdobywamy również doświadczenie, które wykorzystujemy poza służbą wojskową. Przykładem jest tutaj udział żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w operacji Feniks na południu Polski (pomoc wojskowa na terenach dotkniętych powodzią przyp. red.) - wyjaśnia, dodając, że każde doświadczenie, zdobyte w kontakcie z mundurem, będzie odwdzięczało się przez następne lata.

Kobiety w mundurach

Według informacji Dominika Urbańskiego, obecnie 21 proc. osób, które ukończyły szkolenia, stanowią kobiety. Ich udział w kwestii ochotników na szkolenia 16-dniowe, zbliża się to nawet do 40 proc.

Służba kobiet w Wojskach Obrony Terytorialnej cały czas się rozwija. Mamy też kobiety, które są na etatach dowódców batalionów, a to jest dosyć odpowiedzialne stanowisko - komentuje Dominik Urbański w internetowym Radiu RMF24.

Opracowanie: Julia Domagała

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.