Rolnicze ciągniki opuszczają Szczecin. Od poniedziałku przed budynkiem Prokuratury Okręgowej parkowało kilkadziesiąt maszyn w proteście przeciwko aresztowaniu rolników spod Pyrzyc.
Jak mówi przewodniczący Solidarności na Pomorzu Zachodnim Mieczysław Jurek, rolnicy chcą dać szansę prokuraturze i uniknąć oskarżeń o wywoływanie wpływu na śledczych.
Bo trzeba w domu pracować i z rodzinami być, natomiast jeśli sprawa będzie się przedłużać, ma sygnał pojawić się ponownie, w Szczecinie - mowi jeden z rolników.
Szczecińska prokuratura zarzuca 12 osobom, w tym 11 rolnikom, ustawianie przetargów, w których pod młotek szła ziemia wyceniona na 6 milionów złotych. Gdyby licytacje nie były ustawione, Agencja Nieruchomości Rolnych, a więc i Skarb Państwa zarobiłyby więcej. Spośród aresztowanej grupy 4 osoby śledczy typują na przywódców grupy. Grozi im nawet 10 lat więzienia. Pozostali mogą spędzić za kratkami 5 lat.
(mal)
