Szantażystę, który domagał się prawie miliona złotych od międzynarodowego giganta spożywczego - grożąc zabiciem wielu ludzi - zatrzymali stołeczni policjanci. Jak dowiedział się reporter RMF FM, Jakub T. usłyszał już zarzuty i na trzy miesiące trafił do aresztu.

Mężczyzna groził zatruciem produktów spożywczych, wytwarzanych przez pokrzywdzoną firmę. Do jej zarządu wysłał list, w którym domagał się 900 tysięcy złotych za odstąpienie od tych planów.

Nie jest jasne do końca, w jaki sposób szantażysta miałby zatruć żywność produkowaną przez koncern, jednak te groźby potraktowano bardzo poważnie.

Powiadomiono policję i odtąd wszystko odbywało się na podstawie scenariusza wypracowanego przez kryminalnych. Jakuba T. schwytano na gorącym uczynku, gdy w umówionym miejscu przejął plecak, w którym miała zostać przekazana gotówka. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.