Sąd Okręgowy w Lublinie skazał na 25 lat więzienia 40-letnią Galinę J. i 27-letniego Michała W. Sprawcy zgwałcili i pobili na śmierć młodego mężczyznę. Do zbrodni doszło w grudniu 2017 r., w miejscowości Dołha w woj. lubelskim.
Proces w sprawie brutalnego morderstwa toczył się za zamkniętymi drzwiami. Uzasadnienie orzeczenia jest niejawne.
Oprócz kary więzienia, sąd orzekł wobec obojga oskarżonych po 80 tys. zł zadośćuczynienia dla rodziny zmarłego mężczyzny.
Galina J. (Białorusinka) i Michał W. oskarżeni zostali o "pozbawienie wolności Pawła T. połączone ze szczególnym udręczeniem mężczyzny, doprowadzenie go przemocą do obcowania płciowego oraz pobicie, które doprowadziło do jego śmierci".
Oskarżoną w tym procesie była też 33-letnia Natalia M., która działała w porozumieniu z Galiną J. i Michałem W. To ona wywabiła ofiarę z domu, pod pretekstem spotkania. Natalia W. została skazana na pięć lat więzienia.
Do zbrodni doszło w grudniu 2017 roku. Według ustaleń sądu Michał W. wielokrotnie kopał pokrzywdzonego w głowę, uderzał go kijem bejsbolowym, a następnie wepchnął do bagażnika samochodu, którym wraz z Galiną J. wywieźli go do lasu w miejscowości Dołha, w powiecie bialskim. Tam mężczyzna - skrępowany taśmą monterską - znów był bity i kopany. Galina J. używając wibratora, doprowadziła go przemocą do obcowania płciowego, a następnie oddała na niego mocz. Michał W. nagrywał wszystko telefonem. Oprawcy zostawili mężczyznę w lesie i odjechali.
Pobity mężczyzna, na skutek odniesionych ran i obrażeń - m.in. krwiaki i stłuczenia mózgu - zmarł.
Według ustaleń śledztwa, zabity mężczyzna był w bliskich relacjach z Natalią M. oraz Galiną J., miał m.in. pożyczać od nich pieniądze, nachodzić je, a powodem pobicia i znęcania się nad nim miała być zemsta.
Wyrok Sądu Okręgowego w Lublinie nie jest prawomocny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gdańsk: Duchowny oskarżony o gwałt na 17-latce