67 proc. warszawiaków, którzy deklarują, że wezmą udział w niedzielnym referendum, chce usunięcia ze stanowiska prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz. W głosowaniu zamierza wziąć udział 36 proc. uprawnionych do tego mieszkańców stolicy. Oznacza to, że organizatorom referendum może się udać odwołać prezydent Warszawy. By do tego doszło, wystarczy frekwencja na poziomie 29 proc. Sondaż opinii mieszkańców miasta przeprowadził dla "Wiadomości" TVP1 instytut TNS Polska.

Aż 49 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie weźmie udziału w niedzielnym referendum, a 15 proc. "raczej nie wie", czy 13 październik wybierze się do lokalu wyborczego. Od sierpnia o 7 proc. przybyło osób, które nie zamierzają wziąć udziału w głosowaniu.

Na drugie pytanie w sondażu, dotyczące zagłosowania za odwołaniem prezydent Warszawy, 67 proc. ankietowanych, wśród tych, którzy chcą wziąć udział w referendum, odpowiedziało "tak". 13 proc. zamierza oddać głos przeciw odwołaniu, a 20 proc. jest niezdecydowanych. W sierpniu o 2 proc. mniej respondentów deklarowało głosowanie za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz, a 16 proc. było przeciwko.

Badanie realizowano w dniach 7-8 października na reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Warszawy posiadających meldunek w stolicy.

TVP Info