130 tysięcy złotych chcą wydać na słodycze, kawę i herbatę urzędnicy łódzkiego magistratu. Właśnie ogłosili przetarg. Zamówili między innymi 76 różnych rodzajów ciastek i ciasteczek.

Delikatnym podniebieniom pracowników magistratu powinna sprostać kawa i herbata w 65 różnych smakach i rodzajach. To będzie kosztowało 65 tysięcy złotych, drugie tyle "zjedzą" wydatki na słodkości. Pracujący w łódzkim urzędzie miasta będą pochłaniać m.in.: ciasteczka pieszczotki, arletki, baletki, biszkopciki i blok miodowy z bakaliami. A na deser - 160 opakowań wiśni w czekoladzie zamówionych dla urzędników.

Trudno to wszystko zliczyć, a jeszcze trudniej sobie wyobrazić.