O krok od rodzinnej bitwy osiedlowej w Częstochowie. Policja zatrzymała jedną osobę i zarekwirowała łańcuchy, cegły, metalowe pręty oraz kije. Tak uzbrojone stanęły naprzeciw siebie na jednym z częstochowskich osiedli dwie rodziny, które pokłóciły się o... sznurek do prania.

Zaczęło się od spotkania w blokowej suszarni, gdzie dwie sąsiadki wieszały pranie. Miejsca na suszenie dla obu jednak nie starczyło, dlatego kobiety pokłóciły się. Po słowach przyszedł czas na rękoczyny. Mąż jednej z kobiet postanowił ukarać sąsiadkę i pobił jej syna oraz uderzył córkę. Obie rodziny wyszły na ulicę i stanęły naprzeciw siebie z kijami, kamieniami i łańcuchami w rękach. Jedna z osób miała też noż. Starcie udaremnili sąsiedzi obu rodzin, którzy widząc, na co się zanosi, zawiadomili policję.

Zatrzymany mężczyzna będzie odpowiadał za pobicie dwóch osób. Policja, która bada sprawę, nie wyklucza kolejnych zarzutów dla innych uczestników zajścia.