Policjanci z bielskiej drogówki zatrzymali 53-letniego mieszkańca Kóz, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. To już szóste zatrzymanie tego kierowcy w ciągu roku, za każdym razem był pijany.

Mężczyzna został zatrzymany wczoraj wieczorem. Policjanci zauważyli jadącą zygzakiem i odbijającą się od krawężników daewoo nexię. Kierowca wysiadając z samochodu, ledwo trzymał się na nogach. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi 2,7 promila alkoholu.

Mężczyzna podróżował z żoną, która również była pijana. Badanie stanu jej trzeźwości dało wynik 0,5 promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany - powiedziała rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz. Dodała, że policja zatrzymywała kierowcę w lipcu i październiku zeszłego roku oraz w lutym, marcu i kwietniu bieżącego roku. Praktycznie za każdym razem badanie stanu jego trzeźwości dawało wynik ponad 3 promili alkoholu.

Sąd zakazał mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat, do 2015 roku. Teraz, w związku z nowelizacją przepisów zaostrzających kary orzekane wobec pijanych kierowców, która weszła w życie 1 lipca, za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie sądowego zakazu grozi mu nawet 5 lat więzienia - powiedziała Jurasz.