Około 150 pracowników służby zdrowia demonstrowało w Katowicach przeciwko przekazaniu Śląskiemu Uniwersytetowi Medycznemu kilku szpitali należących do samorządu województwa. Marszałek zadeklarował, że będą dalsze negocjacje w tej sprawie.

"Ręce precz od naszych szpitali", "Nie chcemy zmian" - z takimi transparentami demonstrowali przed urzędem wojewódzkim w Katowicach związkowcy, którzy sprzeciwiają się planom zarządu województwa dotyczącym przekazania szpitali w Chorzowie, Katowicach i Bytomiu Śląskiemu Uniwersytetowi Medycznemu. Po to współpracowaliśmy z dyrektorami szpitali, wyrzekaliśmy się niektórych świadczeń, żeby nasze szpitale dobrze funkcjonowały, nie były zadłużone, bo gwarantowano nam, że będą one publicznymi placówkami. Dlaczego teraz ktoś chce to zepsuć? - pyta Krystyna Ptok, szefowa OZZPiP na Śląsku.

Związkowcy nie chcą, by wytypowane szpitale zostały połączone z klinikami uniwersyteckimi. Uniwersytet wchłonie te szpitale, zepsuje coś, co dobrze działa. Kliniki SUM mają ujemne wyniki finansowe, w niektórych klinikach nie jest płacony ZUS - alarmowali związkowcy podczas pikiety. Obawiają się też zwolnień. Zaapelowali dziś do wojewody, by włączył się w dyskusję o zabezpieczeniu opieki zdrowotnej mieszkańcom regionu.

Sekuła: Żadne decyzje jeszcze nie zapadły

Później delegacja związkowców poszła na sesję sejmiku województwa śląskiego. Marszałek Mirosław Sekuła zadeklarował, że rozmowy ze stroną społeczną będą kontynuowane. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Z jednej strony trzeba zadbać o to, żeby SUM mógł się rozwijać i nie utracił swojej konkurencyjności. Z drugiej strony ja rozumiem, że włączenie jakiegoś szpitala do kliniki powoduje, że znika samodzielna dyrekcja tego szpitala i znikają samodzielne organizacje związkowe w tym szpitalu. Te dwa interesy trzeba dobrze zważyć - powiedział Sekuła. Dodał, że niewykluczone, iż decyzje będzie podejmował po wyborach samorządowych nowy zarząd województwa i nowi radni.

Uchwałę o zgodzie na przygotowania do przejęcia szpitali marszałkowskich przez SUM zarząd województwa podjął 1 kwietnia. W uchwale wymienione były cztery placówki: Szpital Specjalistyczny w Chorzowie , Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 2 w Bytomiu, Okręgowy Szpital Kolejowy w Katowicach i Szpital Specjalistyczny w Zabrzu. W tym ostatnim, aby zapobiec planowanym zmianom, podjęto decyzję o przekształceniu się w spółkę, w której 100 proc. udziałów będzie miał samorząd województwa.