Do 8 lat więzienia grozi 14 zatrzymanym pseudokibicom, którzy 2 lata temu brali udział w zamieszkach na Stadionie Śląskim. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prokurator zastosował wobec nich dozór policyjny.

Do zamieszek doszło 28 lutego 2009 roku w trakcie Wielkich Derbów Śląska na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

W czasie meczu pomiędzy Ruchem Chorzów i Górnikiem Zabrze, pseudokibice Ruchu wtargnęli na stadion. Niszczyli i wyrywali metalowe elementy reklam, po czym próbowali także wywołać bójkę z kibicami z Zabrza.

Do tej pory zatrzymanych zostało 31 pseudokibiców. Wszyscy zatrzymani to pseudokibice Ruchu Chorzów.

Usłyszeli zarzuty za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi im do ośmiu lat więzienia - mówi Adam Jachimczak z biura prasowego śląskiej policji. Dodał, że prokuratura nie zdecydowała się na objęcie ich zakazami stadionowymi.

Zatrzymani chuligani mają od 20 do 36 lat, są mieszkańcami Chorzowa, Piekar Śląskich, Rudy Śląskiej, Gliwic, Radlina, Będzina, Siemianowic Śląskich, Myszkowa i Zawiercia. Są wśród nich m.in. taksówkarz i główny księgowy.

Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozory policyjne i poręczenia majątkowe w kwotach od 200 do 1000 zł.

W wielu przypadkach w ustaleniu ich tożsamości pomogli internauci. Stadionowych chuliganów rozpoznali na zdjęciach i filmach zamieszczonych na policyjnej stronie internetowej.