Warszawscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzanych o porwanie, wymuszenie rozbójnicze i inne przestępstwa. Uprowadzony przez nich i ciężko pobity mężczyzna trafił do szpitala.

Wszystko zaczęło się we wtorek po południu. Mieszkaniec Warszawy wyjechał swoim lexusem z domu w Wilanowie. Kilka godzin późnej żona otrzymała od niego dziwny telefon z prośbą, żeby przelała mu kilka tysięcy złotych. Kobieta zrobiła to, ale potem zadzwoniła na policję twierdząc, że życie jej męża może być zagrożone. Jej przypuszczenia potwierdziły się, bo mężczyzna nie wrócił na noc do domu.

W tym czasie okazało się, że z konta została wypłacona kolejna kwota, tym razem kilkanaście tysięcy złotych.

Ruszyły poszukiwania zaginionego. W środę przed południem na krajowej "7", na terenie powiatu płońskiego, policjanci zatrzymali czterech mężczyzn jadących poszukiwanym lexusem. W samochodzie siedział też ciężko pobity zaginiony. Mężczyzna natychmiast trafił do szpitala.

Jak się okazało, porwany mężczyzna był przetrzymywany w jednym z domów na terenie powiatu legionowskiego.

(j.)