Dlaczego podejrzewany o zabójstwo pracownika stacji benzynowej we Wrocławiu Wiktor Szewczyk (ps. Stopa) wymknął się z policyjnej obławy? Mężczyzna wyskoczył z okna mieszkania na parterze i zniknął bez śladu. Od niedzieli bezskutecznie jest poszukiwany. Komendant wojewódzki nakazał dokładną analizę tej akcji.

Nie chodzi o karę, a o wyciągnięcie wniosków na przyszłość – podkreśla Wojciech Wybraniec z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Próba zatrzymania podejrzanego o zabójstwo była przeprowadzona zgodnie z procedurą - zapewnia.

Poszukiwany Wiktor Szewczyk (ps. Stopa), wyskoczył z okna na parterze, obok którego stało kilku policjantów. Padły ostrzegawcze strzały, ale mężczyzna uciekł, był szybszy. Nie pomogły poszukiwania policyjnym śmigłowcem ani obława prowadzona na ulicach miasta. Na forach internetowych świadkowe tej akcji nie maja litości dla policji. Piszą, że "dzieci zrobiłyby to lepiej", a słowo "kompromitacja" to najłagodniejsza ocena policyjnej akcji.

Za pomoc w schwytaniu Stopy wyznaczono nagrodę – 20 tys. złotych.