Sąd aresztował na trzy miesiące 29-latka z Wierzchowa, który wszedł do mieszkania 88-latka, pobił go i ukradł mu 200 złotych. Starszy mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń.

Podejrzany i ofiara to mieszkańcy Wierzchowa. Znali się z widzenia. 29-latek przyszedł do starszego pana w minioną środę pod pretekstem zbierania podpisów pod ankietą dotyczącą remontu drogi. 88-latek wpuścił go do swojego mieszkania, a ten dotkliwie go pobił, ukradł mu 200 zł i uciekł.

88-latek trafił do szpitala, nie doznał poważnych obrażeń.

Policja w poszukiwaniu sprawcy wskazanego przez pokrzywdzonego, patrolowała miejscowość i pobliski las. To w nim ukrywał się 29-latek. Zatrzymano go po krótkim pościgu. Za skradzione pieniądze zdążył już kupić alkohol i go wypić. Jak poinformowała policja, mężczyzna w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu.

Napastnik usłyszał prokuratorskie zarzuty. Policja poinformowała, że mężczyzna był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa, od prawie 2 lat przebywał na wolności. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.

(m)