34 godziny przebywał na wolności 29-latek, który uciekł w sobotę ze spacerniaka w areszcie w Ostrowie Wielkopolskim. Policja zatrzymała go wczoraj po godzinie 22.

Uciekinier ukrywał się na jednej z posesji w miejscowości Jelitów pod Ostrowem Wielkopolskim. W sprawie zatrzymano jeszcze trzy osoby, które mogły pomagać w ucieczce bądź ukrywaniu się - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.

Mężczyzna uciekł ze spacerniaka ostrowskiego aresztu w sobotę, około południa. 29-latek, podejrzany o kradzieże z włamaniami, przebywał w areszcie od ponad 3 miesięcy. Za ucieczkę grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.  

Powołany został zespół, który ma wyjaśnić, jak doszło do ucieczki i jakie były motywy działania uciekiniera. Musimy sprawdzić, czy doszło do błędu ludzkiego, czy do awarii systemów bezpieczeństwa - mówi rzecznik prasowy dyrektora okręgowego służby więziennej w Poznaniu mjr Maciej Gołębiowski.

(mpw)