Dziewięć osób zatrzymała policja w sprawie styczniowych podpaleń samochodów w Rudzie Śląskiej. Potwierdziły się informacje RMF FM, że za podpaleniami stoją pseudokibice. Auta podpalane były nad ranem, niemal o tej samej porze.

Napastnicy, podzieleni na mniejsze grupki, mieli ze sobą kontakt telefoniczny. W każdym aucie wybijano szybę, wlewano do środka łatwopalną substancję i podpalano. W ten sposób zniszczono kilka pojazdów, inne ogień uszkodził przypadkiem.

Policja nie ma wątpliwości, że to ta sama grupa pseudokibiców podpalała w Rudzie Śląskiej auta w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas też nad ranem spłonęło 5 samochodów.Wiadomo, że 3 z nich zostały podpalone.Wówczas nikt nie zgłosił policji podpalenia. Zatrzymani pseudokibice mają od 16 do 30 lat. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań. 

U niektórych zatrzymanych mężczyzn znaleziono też narkotyki. Jeden z nich miał np. 2 kg marihuany. Wszyscy zatrzymani mieli też razem ponad 25 tysięcy złotych niewiadomego pochodzenia. W zatrzymaniu pseudokibiców wzięło udział 50 policjantów, którzy równocześnie weszli do 10 mieszkań w Rudzie Śląskiej.