Policjanci z Czeladzi w Śląskiem zatrzymali dwóch nastolatków, którzy atakowali swoich rówieśników pod jedną z miejskich szkół i kradli im telefony komórkowe. Młodzi ludzie odpowiedzą za rozboje - grozi im nawet do 12 lat więzienia.

Zatrzymany 17-latek na początku tygodnia zaatakował przed szkołą jednego z uczniów i grożąc pobiciem zabrał mu telefon. Kilka dni później dołączył do niego o rok starszy kolega. Obaj chcieli odebrać komórkę kolejnemu uczniowi, a gdy ten nie chciał jej oddać, pobili go.

Młodzi ludzie stanęli przed prokuratorem, który zdecydował o objęciu ich dozorem policyjnym. Grozi im teraz nawet 12-letni pobyt za kratkami.

(mn)