Ktoś zostawił noworodka w oknie życia w Zgromadzeniu Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sosnowcu. Maleńki chłopczyk trafił tam wczoraj późnym wieczorem. Był zadbany. Urodził się wczoraj lub przedwczoraj.

Ktoś zostawił noworodka w oknie życia w Zgromadzeniu Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Sosnowcu. Maleńki chłopczyk trafił tam wczoraj późnym wieczorem. Był zadbany. Urodził się wczoraj lub przedwczoraj.
Krakowskie okno życia / Jacek Bednarczyk /PAP

Siostry karmelitanki usłyszały alarm około 21:30. Okazało się, że w oknie życia leży noworodek. Był spokojny, otulony kocykami.  Siostry wezwały pogotowie, które zabrało maleńkiego chłopca do Centrum Pediatrii w Sosnowcu. Tam maluch miał przejść badania.

Zgodnie z procedurami, matka do 6 tygodni może jeszcze zgłosić się po dziecko. Jeśli tego nie zrobi, chłopczyk będzie mógł trafić do adopcji.

Okno życia u karmelitanek w Sosnowcu działa od 9 lat, ale to pierwsze dziecko które ktoś w nim zostawił.

(ag)