Będzie drugim domem, w którym młodzi ludzie dowiedzą się, czym jest wspólnota i nauczą się, jak się robi herbatę i gofry – takie zadanie ma nietypowa świetlica środowiskowa, która od poniedziałku działa w Aleksandrowie Łódzkim. Codziennie 30 dzieci znajdzie w tym miejscu opiekę, pomoc w odrobieniu lekcji, ciepło i rozrywkę.

Bardzo mi się tu podoba - mówi naszej dziennikarce jedna z dziewczynek, która przyszła razem z bratem zobaczyć, co się dzieje w piwnicy bloku, która od dawna była zamknięta. Widzę, że będzie tu można grać w różne gry i odrabiać lekcje - opowiada uczennica szkoły podstawowej.

Ruch w pomieszczeniu przy ul. Konopnickiej 8 zaciekawił także chłopców i przyszli zobaczyć, co jest w środku. Myślę, że będzie fajnie - ocenia jeden z nich. Może będzie można robić gofry, tosty. Te materace do siedzenia też są fajne - zauważa. Inny dodaje, że będzie przychodził do świetlicy, żeby spotkać się z kolegami.

Świetlica jest dla dzieci i młodzieży z trudnych rodzin, ale też dla tych, których rodzice pracują i nie są w stanie zająć się dziećmi po skończonych lekcjach - wyjaśnia dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Aleksandrowie Łódzkim - Joanna Ubych. Wychowywanie w tej świetlicy ma polegać na tym, by dzieci podawały sobie ręce, a nie podstawiały nogi - te słowa traktuję jako motto, cel tej placówki. Będziemy to robić stopniowo, małymi kroczkami. Jednym z naszych sposobów na integrację dzieci i młodzieży będą nie tylko wspólnie zjadane posiłki, ale też ich przygotowywanie. Chodzi o to, żeby dzieci miały tu to, czego nie mają w rodzinnych domach; żeby uczyły się tu tego, czego nie mogą poznać w domu - tłumaczy.

Rodzice też widzą zalety tego, że świetlica jest dostępna na ich osiedlu. Dobra sprawa z tą świetlicą - zauważa w rozmowie z naszą dziennikarką jedna z matek mieszkających na osiedlu przy ul. Konopnickiej. Teraz dzieci nie będą się tak pałętać po mieście i nie będą broić. To będą mieć zajęcie i same korzyści. Świetlica jest przygotowana na przyjęcie 30 dzieci w ciągu dnia. Przewidujemy jednak, że dzieci będą się wymieniały w ciągu dnia i też nie wszystkie dzieci będą u nas codziennie - mówi RMF FM koordynator świetlicy, Sylwia Szpakowska. Nasze drzwi będą otwarte od poniedziałku do soboty w godzinach od 14.30 do 18.30, ale te godziny potem mogą się zmienić, żeby dostosować je do planów lekcji naszych podopiecznych i potrzeb.

Pomieszczenia świetlicy zyskały nowy blask i wyposażenie w ciągu 3 tygodni. To będzie nie tylko miejsce do odrabiania lekcji, ale też do integracji. Teraz w piwnicy jest dobrze urządzona, mała kuchnia z: gofrownicą, opiekaczem, tosterem, mikrofalówką, lodówką, czajnikiem elektrycznym, nowymi, kolorowymi naczyniami. W sali głównej jest duży telewizor z systemem audio, który powinien przyciągnąć do świetlicy chłopców, bo to oznacza ciekawe filmy w dobrej jakości i gry. Dzieci będą też miały dostęp do komputera z internetem.