Wejście na stadion bez obowiązku fotografowania się? Ekstraklasa SA, organizator ligowych rozgrywek, chce złagodzenia wymogów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i wykreślenia zapisu, że każdy kibic wchodzący na stadion musi mieć zdjęcie zarejestrowane w bazie danych. Obecnie, kiedy wyrabiamy sobie kartę kibica lub po prostu kupujemy pojedynczy bilet na mecz, musimy dać się sfotografować.

Zdjęcia zarejestrowanie w ogólnopolskiej bazie miały pomóc w identyfikacji chuliganów. Wiceprezes Ekstraklasy SA przekonuje teraz, że na stadionach jest coraz bezpieczniej - od początku obecnych rozgrywek nie zdarzył się żaden poważny incydent. Po drugie - jak mówi Marcin Animucki - na stadionach niemal wszędzie są kamery, także przy wejściach - i to wystarczy do skutecznej identyfikacji. Robienie zdjęć przy kasie, gdy kibic chce kupić bilet, to zaś - według niego - strata czasu i niedogodność, która odstrasza.

Dzisiaj łatwiej kupić bilet na samolot niż na mecz ekstraklasy. Wydaje nam się, że dzisiejsze przepisy stanowią pewnego rodzaju barierę do przychodzenia na stadiony - mówi Animucki reporterowi RMF FM Mariuszowi Piekarskiemu.

Aby przekonać do zmian najbardziej im niechętną policję, Ekstraklasa SA proponuje, by już zgromadzona baza zdjęć - a jest tam ponad milion kibiców - była używana jeszcze przez pięć lat, a także, by wymóg fotografowania znieść tylko w stosunku do osób, które nigdy jeszcze na stadionie nie były.

Okazją do zmian jest nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Trafiła już wprawdzie do Sejmu, ale posłowie nie zajrzeli do niej od listopada.

(edbie)