Zaledwie 161 zł miesięcznie wyniesie w przyszłym roku średnia podwyżka uposażeń w policji. Związki zawodowe grożą wyjściem na ulice – pisze dziś „Dziennik Gazeta Prawna”.

Policjanci nie kryją zirytowania. Okazuje się, że nie mają co liczyć, że każdy z nich - bez względu na zajmowane stanowisko - otrzyma 300 zł.

W przyszłym roku w budżecie państwa na podwyżki dla służb mundurowych wygospodarowano 390 mln zł. Do policji ma trafić 267 mln zł, pozostałe środki - 123 mln zł - zostaną podzielone między Państwową Straż Pożarną, Straż Graniczną oraz służby specjalne. W efekcie ze wstępnych wyliczeń Tomasza Krzemieńskiego, wiceprzewodniczący zarządu głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów, wynika, że każdy policjant średnio otrzyma około 175 zł miesięcznie.

Okazuje się, że wyliczenia związków są i tak zbyt optymistyczne. Z danych Komendy Głównej Policji, do których dotarł "Dziennik Gazeta Prawna", wynika, że średnio na jeden policyjny etat przypadnie 161 zł. Powód? Otóż limity dodatkowych środków na uposażenia w policji skalkulowano oddzielnie dla funkcjonariuszy, a oddzielnie dla cywilnych pracowników komend, przy czym fundusz wynagrodzeń dla drugiej grupy wzrośnie o 4 proc., a dla pierwszej o 6 proc. Sprawę dodatkowo komplikuje to, że w kwocie do podziału dla funkcjonariuszy mogą się także znaleźć dodatki motywacyjne przyznawane przez komendantów jednostek.

Jak ma wyglądać protest mundurowych? Przeczytajcie w "Dzienniku Gazecie Prawne".