Policjanci ze śląskich Łodygowic zatrzymali 33-latkę, która wiozła w aucie trójkę swoich dzieci mając w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.

Kobieta została złapana minionej nocy. Jechała całą szerokością drogi, początkowo nie reagowała też na sygnały do zatrzymania się. 

Podczas kontroli okazało się, że w aucie są dzieci w wieku 5,6 i 8 lat. Najmłodsze siedziało w foteliku, ale miało odpięte pasy. Pozostałe były przewożone bez żadnych zabezpieczeń.

Badanie alkomatem wykazało, że kobieta ma w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. 33-latka nie wiedziała nawet, gdzie się znajduje. Twierdziła, że jedzie do Żywca, choć podróżowała w przeciwnym kierunku. 

Kobieta trafiła do policyjnego aresztu, a jej dzieci pod opiekę lekarzy. Po wytrzeźwieniu 33-latka usłyszy zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz narażenia swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia a nawet życia. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.