Zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym usłyszało trzech nastolatków, którzy w środę w Okunince nad Jeziorem Białym zakatowali 14-letniego Dominika. Żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy, odmówili składania wyjaśnień.

Prokuratorzy dysponują zeznaniami kilku świadków, którzy widzieli zajście, więc formalne nieprzyznanie się do winy nie ma tutaj większego znaczenia, zwłaszcza, że wcześniej podczas przesłuchania w komendzie policji potwierdzili, że brali udział w zajściu. Prokuratura ma więc mocne dowody.

Sąd we Włodawie zdecydował, że dwaj 16-latkowie spędzą najbliższe trzy miesiące w schronisku dla nieletnich. Trzeci napastnik, 17-latek, będzie odpowiadał jak dorosły. W jego przypadku prokurator skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Sąd rozpatrzy wniosek w piątek rano.

Napastników zatrzymali w środę spacerujący w pobliżu ludzie, w tym emerytowany policjant.