Poziom Bugu na Lubelszczyźnie wciąż budzi niepokój mieszkańców. Woda opada bardzo powoli i wciąż uniemożliwia dojazd do ponad 130 gospodarstw. W powiatach hrubieszowskim, chełmskim, włodawskim i bialskim obowiązuje alarm powodziowy.

Dziś we Włodawie poziom wody w Bugu wynosił 422 cm. To ok. 70 centymetrów powyżej stanu alarmowego i o 8 cm. mniej niż w piątek. W położonym niżej Krzyczewie niedaleko Terespola rzeka opadła o centymetr poniżej stanu alarmowego, natomiast na wodowskazie w Dorohusku, stan alarmowy przekroczony jest o 2 centymetry.

Ponad 130 gospodarstw w powiatach włodawskim i bielskim to tereny wciąż otoczone przez rozlewiska. Dojazd do nich jest bardzo utrudniony, albo w ogóle nie możliwy. Część mieszkańców musi korzystać z łodzi oraz wsparcia straży pożarnej i straży granicznej.

Służby są ciągle w stanie gotowości i do dyspozycji mieszkańców - zapewnił rzecznik wojewody lubelskiego Kamil Smerdel. Rozlewiska zmniejszają się powoli, bo woda pozostaje w zagłębieniach terenu. W powiecie włodawskim obecnie zalanych jest około 4 tys. ha pól, łąk i nieużytków; w ciągu minionej doby rozlewisko zmniejszyło się tam o około 50 ha. Gdy poziom Bugu był najwyższy, rozlewisko było dwa razy większe - wyjaśnił. Jak dodał, na razie ciężko ocenić straty wywołane przez żywioł, bo opadająca woda dopiero je odsłania.

(mn)