Mimo że podczas wczorajszych amerykańsko-chińsko-północnokoreańskich rozmów w Pekinie padło kilka ostrych słów, zarówno delegacja amerykańska, jak i koreańska przybyły dziś na rozmowy. Po krótkim spotkaniu trójstronnym, zostały one jednak zakończone.

Jak poinformował rzecznik ambasady amerykańskiej, przedstawiciele obu stron najpierw oddzielnie rozmawiali z przedstawicielami Chin, później odbyło się krótkie spotkanie trójstronne.

Po spotkaniu Korea Północna oświadczyła, że w czasie rozmów na temat jej programu nuklearnego przedstawiła nowe, śmiałe propozycje, ale nie usłyszała nic nowego ze strony Stanów Zjednoczonych.

Nie wyjaśniono jednak na czym mają polegać owe propozycje. Podano

natomiast, że USA zaprezentowały dobrze znane stanowisko i unikały omawiania kluczowych kwestii.

Oświadczenie wydały również Chiny, które poinformowały, że kontakty dyplomatyczne ws. północnokoreańskiego programu jądrowego będą kontynuowane, ale nie podano żadnej konkretnej daty następnego spotkania.

Wczoraj Korea Północna potwierdziła wcześniejsze podejrzenia, że ma broń atomową. Zapowiedziała też, że gotowa jest przeprowadzić próbny wybuch. Jedna rzecz jest pewna, jeżeli chodzi o rezultat tego spotkania: wśród społeczności jest zgoda co do tego, że nie może pozwolić, by na Półwyspie Koreańskim była broń atomowa - mówił wczoraj sekretarz stanu USA Colin Powell.

Jak amerykańskie media komentują zakończone rozmowy - posłuchaj relacji waszyngtońskiego korespondenta RMF Grzegorza Jasińskiego:

Foto: Archiwum RMF

09:00