Sejmowa komisja etyki uważa, że powinna mieć szersze możliwości karania posłów za niewłaściwe zachowania. W przyjętej dziś uchwale członkowie komisji podkreślają, że obecnie regulamin Sejmu nie pozwala na zdecydowane reakcje.

Uchwała komisji to element debaty o obniżeniu poziomu agresji w życiu politycznym, która wywiązała się po tragicznych wydarzeniach w łódzkim biurze PiS, gdzie w motywowanym politycznie ataku, jedna osoba została zastrzelona, a druga ciężko raniona nożem.

Posłowie komisji etyki uważają, że należy zastanowić się nad obecną formułą funkcjonowania tej komisji. W ich ocenie, ponowne zdefiniowanie kompetencji komisji oraz wypracowanie mechanizmów "wyczulania" parlamentarzystów na język debaty publicznej, może stanowić pierwszy krok "na drodze do podniesienia poziomu kultury politycznej".

Chcielibyśmy, aby każde z ugrupowań zasiadających w parlamencie zaproponowało swoją koncepcję zmian w tym zakresie. Wierzymy, że to właśnie takie działania mogą doprowadzić nas do celu, jakim jest wyeliminowanie języka agresji i drastycznych wypowiedzi polityków - podkreślono w uchwale.

Mimo ogromnego poruszenia, jakie wywołała łódzka tragedia, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że po raz kolejny stajemy w tym samym punkcie - wszyscy mamy świadomość, że przełamana została kolejna bariera, kolejna granica, która do tej pory wydawała się nieprzekraczalną - czytamy w uchwale.

Jak podkreślono, znów stajemy wobec słów i zachowań, które pod presją emocji stały się wyrazem niedojrzałości i braku dystansu, który w szczególnie wrażliwych sytuacjach jest najbardziej pożądaną cechą.

W ocenie komisji, rzetelność, bezinteresowność, dbałość o dobre imię Sejmu, jawność i odpowiedzialność - czyli oficjalny katalog zasad etyki poselskiej, za sprawą temperatury życia politycznego niejednokrotnie stawał się zbiorem deficytowych wartości (...) Debata publiczna, w demokratycznym kraju może i powinna być wyrazista, lecz musi szanować godność osoby ludzkiej i pluralizm poglądów - napisano w uchwale komisji.

Według komisji, nie można zaakceptować sytuacji, w której tragedia po raz kolejny zamiast przesłanką do refleksji staje się impulsem do podgrzewania sporu politycznego. Komisja apeluje też do przedstawicieli wszystkich partii politycznych o bardziej uważny dobór argumentacji w codziennych polemikach z koleżankami i kolegami z ław poselskich.

Kolejna tragedia stała się inspiracją do wielu godnych uznania i pochwały zapowiedzi obniżenia poziomu agresji w debacie publicznej. W związku z tym pragniemy gorąco zachęcić przedstawicieli wszystkich klubów i kół, do podjęcia ściśle sprecyzowanych działań, na rzecz ograniczenia agresji, towarzyszącej pracy naszego parlamentu. Wspólnie zadbajmy, by i tym razem nie były to tylko deklaracje - napisali członkowie komisji etyki.

W czwartek w tej sprawie spotkają się komisje: etyki poselskiej oraz regulaminowa i spraw poselskich, a w piątek Rybicki będzie rozmawiał z Konwentem Seniorów.