Prokuratura Rejonowa w Krośnie wysłała do sądu wniosek o obserwację psychiatryczną 25-letniej Natalii W. Kobieta podejrzana jest o zabójstwo 13-miesięcznej córki. Ciało dziecka, policja znalazła w maju ubiegłego roku w jednym z mieszkań w Krośnie. Przebywała w nim również matka.

Według szefowej krośnieńskiej prokuratury rejonowej Iwony Czerwonki-Rogoś, o obserwację psychiatryczną w warunkach zamkniętych zawnioskował zespół biegłych: dwóch psychiatrów i psycholog. To oni badali kobietę, żeby ocenić stopień jej poczytalności.

Uznali jednak, że to nie wystarczy i do uzyskania pełnego i ostatecznego rozpoznania stanu psychicznego 25-latki i wydania opinii konieczna jest obserwacja psychiatryczna w warunkach szpitalnych. Wniosek w tej sprawie sąd ma rozpatrzyć w przyszłym tygodniu.

Dziecko nie żyło od kilkunastu dni

Natalia W. ma postawiony zarzut zabójstwa dziecka. Jak informowała w maju rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krośnie prok. Beata Piotrowicz, zebrane dowody pozwoliły przedstawić matce dziewczynki zarzut popełnienia przestępstwa "polegający na tym, że w okresie od 4 maja do 14 maja 2018 r. w Krośnie, działając w zamiarze bezpośrednim, dokonała zabójstwa małoletniej A.W. w nieustalony sposób".

Przeprowadzona po znalezieniu ciała dziewczynki sekcja zwłok nie ustaliła przyczyny jej śmierci. Potwierdziła jedynie, że dziecko nie żyło od kilkunastu dni. Prokuratura zleciła kolejne badania m.in. histopatologiczne, toksykologiczne.

Kobieta w czasie przesłuchania nie przyznała się do winy. Złożyła wyjaśnienia. Śledczy nie informują o szczegółach. 25-latka przebywa w szpitalu psychiatrycznym.

Ciało 13-miesięczj dziewczynki policja znalazła w jednym z mieszkań w Krośnie, wynajmowanym przez matkę dziecka. Dziecko leżało w łóżeczku. W mieszkaniu była też matka. Kobieta była przytomna, ale nie można było z nią nawiązać kontaktu.

Policja weszła do mieszkania z nakazem prokuratorskim. Prowadzone były czynności w związku ze zgłoszeniem przez ojca dziewczynki tzw. uprowadzenia rodzicielskiego.
Małżeństwo od pewnego czasu nie mieszkało razem. Mężczyzna zgłosił na policję, że kontakt z matką się urwał i nie wie, gdzie kobieta przebywa.