Gotowa jest propozycja nowych przepisów dotyczących aborcji. Nowelizacja rozporządzenia - którą Ministerstwo Zdrowia przekazało właśnie do konsultacji - zakłada m.in., że każdy szpital, który ma kontrakt z NFZ, ma obowiązek wykonania aborcji, w przypadku gdy zakończenie ciąży jest dopuszczalne przez prawo. Chodzi o sytuacje, gdy ciąża zagraża życiu i zdrowiu kobiety lub jest wynikiem przestępstwa, na przykład gwałtu. W przepisach przewidziano również kary dla placówek, które mimo takich sytuacji odmówią wykonania zabiegu.

W poniedziałek Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt rozporządzenia ministra zdrowia zmieniającego "rozporządzenie w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej".

Czego dotyczą zmiany?

Projektowana nowelizacja rozporządzenia nakazuje, by świadczeniodawca tak zorganizował udzielanie świadczenia u siebie na miejscu, by przynajmniej jeden z lekarzy mógł wykonać zabieg, który ratuje życie lub zdrowie kobiety.

Zgodnie z proponowaną nowelizacją, świadczeniodawca realizujący umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na udzielanie świadczeń w zakresie "ginekologia i położnictwo", w przypadkach, gdy zakończenie ciąży jest dopuszczalne przepisami prawa, jest zobowiązany do wykonywania świadczeń zakończenia ciąży.

Projekt przewiduje, że świadczenie to ma zostać wykonane "w miejscu udzielania świadczeń, niezależnie od powstrzymania się przez lekarza wykonującego zawód u tego świadczeniodawcy od wykonania świadczenia, z powołaniem się na klauzulę sumienia".

Nowelizacja przewiduje karę umowną

Resort w projekcie wprowadza również karę umowną w wysokości do 2 proc. kwoty zobowiązania wynikającego z umowy, za każde stwierdzone naruszenie wprowadzanego zobowiązania.

W projekcie nowelizacji znajduje się również przepis, który umożliwia rozwiązanie umowy w części albo w całości, bez zachowania okresu wypowiedzenia w przypadku naruszenia przez szpital nałożonego obowiązku.

Ministerstwo Zdrowia o "nadużywaniu tzw. klauzuli sumienia"

Jak czytamy w Ocenie Skutków Regulacji wydanej przez resort zdrowia, "na skutek nadużywania przez część lekarzy tzw. klauzuli sumienia kobiety niejednokrotnie nie mogą skorzystać z przysługującego im prawa do legalnego zabiegu przerwania ciąży".

Ministerstwo podało, że projekt rozporządzenia dotyczy 17 mln kobiet w wieku rozrodczym i 399 świadczeniodawców, którzy mają umowy z NFZ-em w zakresie położnictwa i ginekologii.

Jak wziąć udział w konsultacjach?

Resort zdrowia poinformował, że "zgłoszenie ewentualnych uwag do przedmiotowego projektu" powinno nastąpić "w terminie 21 dni" na adres m.laszczych@mz.gov.pl.

Donald Tusk o klauzuli sumienia

O klauzuli sumienia kilka dni temu mówił premier Donald Tusk.

Zwróciłem się do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego oraz do pani minister zdrowia, aby przedstawili odpowiednim instytucjom i osobom wytyczne, zgodnie z którymi np. w przypadku odmowy uzasadnionej terminacji ciąży szpital straci kontrakt z NFZ w zakresie ginekologii, jeśli bez wyraźnego uzasadnienia odmówi terminacji ciąży i sprowadzi przez to zagrożenie na zdrowie i życie kobiety - mówił Donald Tusk podczas posiedzenia Rady Krajowej PO w Warszawie.

Premier podkreślił też, że klauzula sumienia "nie może w żadnym wypadku zastąpić tego oczywistego obowiązku, który jest pierwszym obowiązkiem każdego lekarza, a więc kiedy trzeba ratować życie i zdrowie kobiety". Szef polskiego rządu podkreślał, że "klauzula sumienia nie może być uzasadnieniem odstąpienia od czynności, które ratują życie lub zdrowie kobiety".

Do sprawy odniosła się minister zdrowia Izabela Leszczyna, która poinformowała, że w poniedziałek skieruje do konsultacji społecznych rozporządzenie, w którym zmienione zostaną ogólne warunki umów pomiędzy NFZ a szpitalami prowadzącymi oddziały ginekologiczno-położnicze ws. terminacji ciąż.