Marzec pożegna się z nami bardzo korzystną aurą. Słońca nigdzie nie zabraknie, a termometry będą wskazywały maksymalnie nawet do 17 st. Celsjusza. Kwiecień będzie już nieco mniej łaskawy. Przynajmniej na początku.

Piątek w całym kraju będzie na ogół pogodny. Zachmurzenie będzie umiarkowane, a lokalnie wręcz małe. Padać nigdzie nie powinno. Wartości na termometrach korzystne. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 13 st. Celsjusza w Krakowie do nawet 16 st. Celsjusza w Zielonej Górze.

Sobota zapowiada się jeszcze korzystniej. Zachmurzenie na ogół będzie małe. Słońca w całym kraju - od Bałtyku aż po Tatry - mnóstwo. Wartości na termometrach bardzo optymistyczne. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 11 stopni Celsjusza w Rzeszowie do nawet 16 stopni Celsjusza w Zielonej Górze i w Szczecinie.

Zdecydowanie najcieplejszym dniem weekendu będzie niedziela. Temperatura będzie się wahać od 13 stopni Celsjusza w Białymstoku do nawet 17 stopni Celsjusza w Krakowie i w Katowicach. Słońca w żadnym regionie nie zabraknie. Zachmurzenie na ogół będzie umiarkowane. Opady deszczu raczej nie są spodziewane.

Co przyniesie kolejny tydzień? Poniedziałek zapowiada się całkiem korzystnie. Zachmurzenie wzrośnie do dużego jedynie na Warmii i Mazurach, Pomorzu Gdańskim oraz na Kujawach. W pozostałych regionach słońca nie zabraknie. Zachmurzenie na ogół będzie umiarkowane. Nadal ciepło. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 10 st. Celsjusza w Gdańsku do nawet 15 st. Celsjusza w Krakowie.

Pierwszy dzień kwietnia przyniesie ochłodzenie w Polsce. Przewidywana temperatura wyniesie od 4 st. Celsjusza w Gdańsku do 12 st. Celsjusza w Krakowie. Słońca jednak nie zabraknie. Zachmurzenie na ogół będzie umiarkowane. Opady deszczu spodziewane są jedynie na na Podkarpaciu oraz w Małopolsce.

W środę w żadnym regionie temperatura nie przekroczy 10 st. Celsjusza. Wartości na termometrach będą się wahać od 4 st. Celsjusza w Gdańsku do 9 st. Celsjusza we Wrocławiu. Na szczęście, na chwile ze słońcem również można liczyć. W żadnym regionie ich nie zabraknie. Dominować będzie umiarkowane zachmurzenie. 

Czwartek z dużą ilością słońca, ale nadal chłodny. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 5 st. Celsjusza w Białymstoku do nawet 9 st. Celsjusza we Wrocławiu i w Szczecinie. Miejscami niebo będzie wręcz bezchmurne. Słońca sporo. Padać raczej nie powinno. 

Prognozy na piątek są bardzo obiecujące. Wartości na termometrach poszybują w górę. Temperatura będzie się wahać od 8 st. Celsjusza w Białymstoku do nawet 15 stopni Celsjusza w Katowicach i w  Krakowie. Pogoda będzie sprzyjała wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Słońca nie zabraknie, a deszcz raczej nie jest spodziewany.

W sobotę i niedzielę Polska będzie podzielona na dwa obszary. Mieszkańcy regionów północnych mogą liczyć na sporą ilość słońca i na ogół bezdeszczową aurę. Niestety, na południu pogoda się popsuje. Napłyną gęste chmury, z których popada deszcz, lokalnie intensywny. Dobra wiadomość jest taka, że termometry będą wskazywały korzystne wartości. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie w sobotę od 11 st. Celsjusza w Białymstoku do nawet 16 st. Celsjusza w Poznaniu oraz w Szczecinie i w Łodzi.

W niedzielę na sporą ilość słońca - podobnie jak w sobotę - mogą liczyć mieszkańcy regionów północnych. Na południu i zachodzie kraju przydadzą się zatem parasole. Nadal będzie ciepło. Przewidywana temperatura maksymalna wyniesie od 12 st. Celsjusza w Białymstoku do nawet 15 st. Celsjusza w Krakowie. 

Sprawdź prognozę długoterminową na 16 dni