Interwencja RMF FM poskutkowała: decyzja o zawieszeniu porannego pociągu z Chełma do Lublina jednak nie jest ostateczna. Urząd Marszałkowski z braku pieniędzy musi na wakacje zawiesić jedno z trzech połączeń. Padło na skład przyjeżdżający do Lublina o 6.47. Jak sprawdził reporter RMF FM, to pociąg, którym dziś przyjechało najwięcej pasażerów.

Po interwencji RMF FM w Urzędzie Marszałkowskim jest postęp. Nasz reporter usłyszał, że decyzja nie jest ostateczna. Wyniki jego obserwacji trafiły do departamentu, który zajmuje się rozkładami jazdy. Liczba pasażerów zostanie jeszcze raz przeanalizowana.

Obiecali przyjrzeć się jeszcze raz temu rozkładowi, przyjrzeć się obłożeniu tych pociągów i dopiero na podstawie tego podjąć ostateczną decyzję - zapewniła rzecznik urzędu marszałkowskiego Beata Górka.

Na pytanie, czy potrzeba było aż interwencji RMF FM, żeby urzędnicy zajęli się sprawą, Krzysztof Kot usłyszał: "Rozumiem, że zadaje pan pytanie o charakterze retorycznym". Pewnie więc było trzeba, bo jak widać perspektywa urzędniczego biurka znacznie różni się od tej z dworcowego peronu.