Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na poparcie 44 procent pewnych uczestników wyborów, Koalicję Obywatelską popiera 24 procent - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Na trzecim miejscu znalazła się Lewica, na którą głos oddałoby 9 procent ankietowanych.

Poparcie 44 procent pewnych uczestników wyborów to taki sam wynik, jaki Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w poprzednim - styczniowym - sondażu.

W porównaniu z ubiegłym miesiącem poprawiły się natomiast notowania Koalicji Obywatelskiej, na którą oddanie głosu zadeklarowało 24 procent ankietowanych - czyli o 1 punkt procentowy więcej niż w badaniu styczniowym.

Na trzecim miejscu znalazła się Lewica - łącząca SLD, Wiosnę i Lewicę Razem, którą popiera 9 procent pewnych uczestników wyborów, co oznacza spadek poparcia o 1 punkt procentowy.

CBOS wyróżnił równocześnie poparcie dla Nowej Lewicy, która ma powstać z połączenia SLD i Wiosny: poparcie dla niej zadeklarowało 7 procent badanych - i poparcie dla Lewicy Razem, które wyniosło 2 procent.

Na 6 procent głodów liczyć może Konfederacja, co oznacza wzrost o 1 punkt procentowy.

Spadek notowań - największy w stawce - zanotował natomiast blok PSL-Koalicja Polska: poparcie dla tego bloku zadeklarowało 5 procent badanych, czyli o 2 punkty procentowe mniej niż w styczniu.

79 procent uprawnionych do głosowania zadeklarowało, że gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, wzięliby w nich udział. Dla porównania: w styczniu taką deklarację złożyło 78 procent badanych.

9 procent respondentów nie jest pewnych, czy wzięliby udział w głosowaniu, natomiast 12 procent - podobnie jak w styczniu - odrzuca możliwość udziału w wyborach.

CBOS o "minimalnym trendzie wzrostowym" notowań Koalicji Obywatelskiej i "bardzo nieznacznym spadku" poparcia dla Lewicy

Jak zauważa CBOS, "co typowe dla okresu powyborczego - z miesiąca na miesiąc rośnie odsetek wyborców, którzy mają wątpliwości i wahają się, które z ugrupowań lub bloków politycznych by poparli": "Od listopada minionego roku odsetek niezdecydowanych wyborców wzrósł dwukrotnie".

Bardzo nieznacznie zmienił się natomiast układ poparcia dla poszczególnych ugrupowań.

"W ciągu czterech miesięcy od wyborów (parlamentarnych z października - przyp. RMF) zaobserwować możemy jedynie minimalny trend wzrostowy w przypadku KO i bardzo nieznaczny spadek w przypadku zjednoczonej lewicy" - pisze CBOS w komentarzu.