Jest mi przykro z powodu upokorzeń doznawanych przez irackich więźniów. W dzień po wywiadzie Busha dla arabskich telewizji, w którym zapowiedział ukaranie sprawców, przywódca USA wyraził skruchę z powodu wydarzeń w irackim więzieniu Abu Graib.

George W. Bush przeprosił za poniżania i maltretowanie irackich więźniów podczas waszyngtońskiego spotkania z królem Jordanii Abdullahem. Dzień wcześniej w wywiadzie dla telewizji Al-Arabija amerykański przywódca zapewniał, że zachowanie amerykańskich żołnierzy w więzieniu Abu Ghraib, koło Bagdadu było obrzydliwe.

Chcę powiedzieć wszystkim ludziom na Bliskim Wschodzie, że praktyki, które miały miejsce w tym więzieniu, są odrażające. Nie reprezentują one Ameryki. Były to działania bardzo niewielu ludzi - mówił Bush.

Jednocześnie amerykański przywódca kategorycznie zaprzeczył, by zamierzał zdymisjonować szefa resortu obrony, Donalda Rumsfelda, którego nazwisko najczęściej wymieniane jest w związku ze skandalem w więzieniu Abu Ghraib. Donald Rumsfeld dobrze wypełnia obowiązki sekretarza obrony i pozostanie w moim gabinecie.

O tym, jak komentuje się najnowsze posunięcia Białego Domu, posłuchaj w relacji korespondenta RMF Grzegorza Jasińskiego: