Bez porozumienia zakończyły się rozmowy płacowe w Polskiej Grupie Górniczej. Strony podpisały protokół rozbieżności. Związkowcy zapowiedzieli kontynuację akcji protestacyjnych. Przyjęli też zaproszenie resortu aktywów państwowych na jutrzejsze spotkanie w Warszawie.

Dzisiejsze rozmowy trwały ponad 1,5 godziny. Brał w nich udział mediator. Od rana w kopalniach trwa zorganizowane przez związkowców referendum strajkowe.

W sporze toczącym się w PGG związkowcy domagają się rekompensaty pieniężnej za przepracowane od września do grudnia weekendy lub wypłaty jednorazowego świadczenia dla załogi - nieoficjalnie mowa była o 1,5 tys. zł jednorazowej wypłaty dla pracowników dołowych i mniejszych kwotach dla pozostałej załogi. Oczekują także wzrostu średniego wynagrodzenia brutto w spółce do 8200 zł, wobec 7829 zł obecnie.

Stanowisko władz PGG

Warunkiem prowadzących do porozumienia dalszych rozmów płacowych w Polskiej Grupie Górniczej (PGG) jest przyjęcie i wdrożenie procedowanej obecnie w parlamencie ustawy zapewniającej finansowanie spółki - oceni prezes PGG Tomasz Rogala.

Prawdopodobnie również w czwartek Senat będzie głosował ustawę tworzącą system publicznego wsparcia dla górnictwa, przyjętą przez Sejm 17 grudnia. Senackie komisje zarekomendowały odrzucenie ustawy. Zdaniem prezesa Rogali, ustawa ta jest kluczowa także dla rozmów toczących się obecnie w PGG.

Zarząd zadeklarował gotowość do rozmów, ale (...) warunkiem koniecznym jest to, aby przeprocedowana została droga parlamentarna. Innymi słowy muszą być zapewnione środki na funkcjonowanie PGG w roku 2022, żeby rozmawiać o tych elementach wrażliwych, jakimi są wynagrodzenia - powiedział po środowych rozmowach prezes największej górniczej spółki.

Taka jest konieczność - w pierwszej kolejności finansowanie, a dopiero w drugiej kolejności, z natury rzeczy, kwestie kosztowe, czyli związane z wynagrodzeniami - dodał Rogala, określając rozmowy ze związkami jako "bardzo trudne i bardzo newralgiczne".

Mam nadzieję, że po zakończeniu drogi legislacyjnej będziemy mogli do tych rozmów wrócić i zakończyć je pozytywnie - w sposób, który będzie satysfakcjonował obie strony; na pewno nie w 100 procentach, ale jakiś kompromis może wtedy uda się wypracować - podsumował prezes PGG.

Dziś w kopalniach rozpoczęło się dwudniowe referendum strajkowe, natomiast na 17 stycznia związkowcy zapowiedzieli rozpoczęcie bezterminowej blokady wysyłki węgla z kopalń do elektrowni. Wcześniej dwukrotnie prowadzono już podobne blokady - najpierw przez dobę, a później przez dwie doby.