Jak poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz, związki nauczycielskie, które nie podpisały porozumienia z rządem, pod koniec sierpnia podejmą decyzję o ewentualnym proteście.

O tym, jakie będą działania ZNP, będziemy rozmawiali na zebraniu prezydium 26 sierpnia. Wtedy podejmiemy decyzję o dalszych działaniach związku i o dacie ewentualnego referendum. Nie mogę w tej chwili potwierdzić, czy odbędzie się ono we wrześniu - powiedział Broniarz.

Jak dodał: Referendum przesądzi o tym, czy będzie strajk. Termin strajku, jeśli takowy by był, musi być skorelowany z wolą nauczycieli i z wynikami referendum.

Broniarz odniósł się do wyników raportu dotyczącego nastrojów wśród nauczycieli, opracowanego na prośbę Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, Jagiellońskiego i Gdańskiego. Podano w nim, że 41 proc. Ankietowanych nauczycieli uważa ogłoszenie nowego strajku za potrzebne, a 82 proc. popierających protest opowiada się za działaniami polegającymi na zmniejszeniu liczby dodatkowych obowiązków dla nauczycieli.

Będziemy pytać nauczycieli i pracowników oświaty niebędących nauczycielami, jaka forma protestu byłaby przez nich najbardziej akceptowana. Jak pokazuje raport, nauczyciele mają serdecznie dość ataków na środowisko, których doświadczyli podczas strajku - powiedział prezes ZNP.

Dodał, że duża grupa nauczycieli jest rozczarowana wysokością podwyżki od 1 września.

Szef ZNP wyraża obawę, że może wystąpić problem z realizacją podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli. Samorządy zgłaszają braki środków finansowych na realizację podjętych zobowiązań, co może doprowadzić do kolejnych napięć ze środowiskiem nauczycieli.

Decyzję o ewentualnym podjęciu akcji strajkowej do końca sierpnia odkłada też przewodniczący Branży Nauki, Oświaty i Kultury Forum Związków Zawodowych Sławomir Wittkowicz, bo, jak mówi, obrady Zarządu Krajowego FZZ zostały wyznaczone na 29-30 sierpnia.

Mamy wątpliwości, czy będzie możliwe przeprowadzenie akcji strajkowej wyłącznie w oparciu o przeprowadzone referendum. Z naszych analiz wynika, że potrzebne będzie wznowienie procedury sporu zbiorowego, a to w znaczący sposób wydłużałoby termin rozpoczęcia akcji strajkowej  - pokreślił Wittkowicz.

Jego zdaniem, jeśli decyzja o strajku nauczycieli zostanie podjęta, to konieczne będzie przeprowadzenie go w innej formie niż strajk kwietniowy.

Zdaniem Wittkowicza nauczyciele mogą mieć opory przed podjęciem strajku czynnego, a bardziej prawdopodobną formą może być na przykład odmowa wykonywania zadań ponadprogramowych.