Przekroczone zostały normy zanieczyszczeń w Zatoce Gdańskiej – tak wskazują wstępne wyniki próbek wody, w których wykryto dużą ilość bakterii coli. Od wtorku ścieki z niedziałającej przepompowni Ołowianka w Gdańsku trafiają do Motławy.

Dobra wiadomość jest taka, że ścieków jest już mniej. Uruchomiono tymczasową instalację, która omija budynek przepompowni. Za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 metrów sześciennych ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku oczyszczalni Gdańsk-Wschód. 

Jeżeli, chodzi o przepompownię Ołowiankę, to tam silnik z Holandii został już zespolony z pompą. Trwa teraz proces jego uruchamiania.

Przypomnijmy, że urządzenia w Przepompowni Ścieków Ołowianka - odbierającej 60 procent nieczystości z terenu Gdańska i odprowadzającej je do Oczyszczalni Wschód - przestały działać we wtorek przed południem. Awaria spowodowana została zalaniem komory pomp i znajdujących się tam czterech silników: dwóch głównych i dwóch zapasowych.

(m)