Centrum Antyterrorystyczne ABW ustaliło, że sprawca ostatniego ataku terrorystycznego w Paryżu nie miał związków z Polską i polskich korzeni. Wbrew doniesieniom jego matka nie była Polką - ustaliło CAT ABW.

Centrum Antyterrorystyczne ABW ustaliło, że sprawca ostatniego ataku terrorystycznego w Paryżu nie miał związków z Polską i polskich korzeni. Wbrew doniesieniom jego matka nie była Polką - ustaliło CAT ABW.
19 czerwca 31-letni zamachowiec Adam Djaziri zaatakował francuskich żandarmów, próbują dokonać ataku na Polach Elizejskich w Paryżu /CHRISTOPHE PETIT TESSON /PAP/EPA

19 czerwca 31-letni zamachowiec Adam Djaziri zaatakował francuskich żandarmów na Polach Elizejskich w Paryżu.

Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że CAT ABW - przy współpracy zagranicznych służb - przeanalizowało i zweryfikowało dane dotyczące sprawcy ataku.

Mężczyzna nie posiadał polskiego obywatelstwa, a także nigdy nie przekraczał granicy Rzeczypospolitej Polskiej - powiedział Żaryn.

Dzięki współpracy ze stroną francuską ABW ustaliło, że nie ma on polskich korzeni. Jego matka ani ojciec nie są z pochodzenia Polakami - podkreślił.

Zaznaczył, że "wskazywanie jego związków z Polską nie jest oparte na faktach".

Włoska agencja Ansa poinformowała po zamachu, że napastnik, który zginął podczas ataku, to Adam Lotfi Djaziri, urodzony we Francji w 1985 roku; był synem Tunezyjczyka Mohameda Djaziriego, a matka mężczyzny to Edfij Paflantic. Ansa twierdziła, że matka to Polka.

Według włoskiej agencji mężczyzna był znany tunezyjskim służbom specjalnym, które w 2013 roku ostrzegły przed nim Francuzów. Media tunezyjskie utrzymują, że Djaziri często wracał do Tunezji i kontaktował się z radykalnymi środowiskami islamskimi, między innymi z grupą terrorystyczną Ansar al-Szaria.

(j.)