Wykolejony tramwaj na ulicy Limanowskiego w Łodzi - taka wiadomości nikogo w mieście nie dziwi i nie zaskakuje. Torowisko na tej ulicy jest w tak fatalnym stanie, że tramwaje mogą tam jeździć tylko z prędkością 10 kilometrów na godzinę, a pasażerowie jadą z duszą na ramieniu.

Gdyby nie takie ograniczenie, naprawy składów i rozsądek motorniczych, na pewno częściej dochodziłoby na tym odcinku do wykolejeń tramwajów - tłumaczy rzecznik MPK - Bogumił Makowski. ZDiT dodaje, że miasto na tegoroczny remont ma 5 milionów złotych, a w przyszłym roku do dyspozycji będzie około 40 milionów złotych.