W jednym z pubów w centrum miasta doszło do krwawej bójki. Jeden mężczyzna nie żyje, jego kolega ciężko ranny leży w szpitalu.

Wszystko zaczęło się, gdy do pubu weszło dwóch mężczyzn. Od początku zachowywali się bardzo agresywnie i zaczepliwie. Zaczęli ubliżać kelnerce. W obronie kobiety stanęli dwaj młodzi ludzie - klienci pubu. Doszło do szamotaniny i bójki. Po chwili jeden z napastników wyjął nóż i zaczął nim machać na oślep. 23-latek dostał kilkanaście ciosów w klatkę piersiową i zmarł po przewiezieniu do szpitala. Jego kolega, z licznymi obrażeniami, walczy o życie w szpitalu. Napastnicy uciekli. Policja nadal poszukuje zabójcy i jego kompana.

22:30