Z powodu oberwania części metalowej konstrukcji wiaduktu w Gdańsku, między Zaspą i Wrzeszczem, komunikacja kolejowa w Trójmieście została częściowo sparaliżowana. Naprawa może potrwać ok. doby.

Dla tysięcy pasażerów łączącej Trójmiasto Szybkiej Kolei Miejskiej podstawiono zastępcze autobusy. Kursują one między stacjami Gdańsk-Oliwa - Gdańsk-Wrzeszcz.

Problemy mają też pasażerowie pociągów dalekobieżnych. Te jadące z Olsztyna, Krakowa, Wrocławia i Poznania kończą bieg w Tczewie. Tam trzeba się przesiadać na pociągi podmiejskie.

Ekspresy z Warszawy do Trójmiasta kończą bieg w Gdańsku Głównym. Dalej trzeba jechać albo pociągami SKM z przesiadkami na autobusy albo inną komunikacją. Pociągi wyjeżdżające z Gdańska do Warszawy mają 45 minut opóźnienia. Intercity, która zarządza ekspresami, zapewniono nas, że nie będzie już odwoływania pociągów.