Robert Kubica odchodzi z Williamsa. Umowę sponsoringową wypowie brytyjskiemu teamowi także Polski Koncern Naftowy Orlen - dowiedzieli się nieoficjalnie dziennikarze RMF FM. Ustalili również, że Kubica chce pozostać w Formule 1 i prowadzi już rozmowy z przynajmniej dwiema ekipami.

Kubica - który dokończy sezon w Williamsie - zdecydował się na wypowiedzenie teamowi umowy, bo nie widzi większych szans na poprawę jakości bolidu, który nie dawał mu możliwości osiągania przyzwoitych wyników.

Dość powiedzieć, że w 14 z 21 wyścigów w tym sezonie Polak zdobył zaledwie punkt i w klasyfikacji generalnej F1 plasuje się na przedostatniej, dziewiętnastej pozycji. Ostatni jest jego kolega z teamu, Brytyjczyk George Russell, którego punktowy dorobek jest zerowy.

Polski kierowca chce jednak - jak ustalili dziennikarze RMF FM - pozostać w F1 i prowadzi już rozmowy z co najmniej dwoma teamami. W przynajmniej jednym przypadku negocjacje są - jak dowiedział się Krzysztof Berenda - mocno zaawansowane.

Na razie nie wiadomo natomiast, czy Polak będzie podstawowym kierowcą nowej ekipy od najbliższego czy dopiero od kolejnego sezonu.

W ślad za Kubicą z Williamsem żegna się również PKN Orlen - a dzieje się to po roku współpracy, która kosztowała spółkę około 50 mln złotych.

Firma pozostaje jednak sponsorem samego Kubicy i ma również zostać sponsorem tej drużyny, do której Polak dołączy.

Jak donosi "Przegląd Sportowy": W Warszawie byli przedstawiciele Racing Point, z kolei delegacja Orlenu spotkała się w Anglii z McLarenem. Sponsora szuka też Haas.

Nasz dziennikarz Paweł Pawłowski zauważa, że Haas ma już dwóch kierowców na kolejny sezon. Jeśli Kubica dojdzie do porozumienia z tym właśnie teamem, będzie musiał pogodzić się z funkcją kierowcy rezerwowego, przynajmniej na rok.  

Portal podał również, że Kubica oficjalnie ogłosi swoją decyzję jeszcze dzisiaj podczas specjalnej konferencji prasowej w Singapurze, później zaś ma pojawić się oficjalny komunikat.

Wrócił po ośmiu latach

Przypomnijmy, nawiązanie współpracy z Robertem Kubicą Williams ogłosił pod koniec listopada 2018 roku.

Polak wracał wówczas do ścigania na torach F1 po ośmioletniej przerwie, spowodowanej wypadkiem z 2011 roku, w którym doznał poważnej kontuzji ręki.

Jego powrót do F1 możliwy był m.in. dzięki wsparciu Orlenu, który zdecydował się na sponsoring Williamsa.