Amerykanin Fran Crippen zmarł podczas zawodów Pucharu Świata w pływaniu na otwartym akwenie w Fudżajrze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wyścig na 10 kilometrów rozgrywany był przy bardzo wysokiej temperaturze i to ona mogła przyczynić się do zgonu.

Dopiero po zakończeniu wyścigu zorientowano się, że na mecie brakuje 26-letniego pływaka. Nurkowie odnaleźli go dwie godziny później.

Dokładną przyczynę zgonu ma wyjaśnić sekcja zwłok. Prawdopodobnie brązowy medalista mistrzostw świata z 2009 roku stracił przytomność z powodu wyczerpania. Temperatura wody osiągnęła aż 30 stopni.