Z Koreą wygramy 1:0 – twierdzi gość porannych „Faktów”, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz. Do mundialu pozostało już tylko 10 dni. Jutro Polacy lecą do Korei. Ich pierwszy mecz, ze współgospodarzami piłkarskich mistrzostw świata, odbędzie się 4 czerwca.

Michał Listkiewicz jest zdania, że z przyczyn psychologicznych najtrudniejsze dla Polaków będzie spotkanie z Koreą: Jest ogromna presja publiczności. Żaden z naszych zawodników nie grał jeszcze w finałach mistrzostw świata. Zobaczymy, jak udźwigną ten ciężar. Od strony sportowej meczem trudniejszym będzie mecz z Portugalią.

Szef PZPN-u dodał, że premia dla polskiej drużyny za zdobycie mistrzostwa świata jest bardzo wysoka - można ją liczyć nawet w milionach dolarów. Każdy z naszych piłkarzy za wyjście z grupy dostanie 25 tys. dolarów, za tytuł mistrza świata - 150 tys. dolarów. Ministerstwo finansów na pewno nie zwolni piłkarzy z podatku przed ćwierćfinałem, ale co Marek Belka zrobi, gdy polscy piłkarze wejdą do ćwierćfinału, zobaczymy.

Polska ekipa liczy 49 osób: 23 piłkarzy, 12 osób ze sztabu szkoleniowego, 13 członków delegacji oraz jeden pracownik Biura Ochrony Rządu. Jutro wszyscy wsiądą do prezydenckiego samolotu Tu-154 i z dwoma przystankami: w Ałma Acie i w Chinach, polecą do koreańskiego Daejeon.

foto Marcin Wójcicki RMF Warszawa

09:45