Poprawia się stan dziecka, które zadławiło się smoczkiem podanym przez pielęgniarkę w łódzkim szpitalu Madurowicza. Jeszcze dziś lekarze podejmą decyzję, czy noworodek może być wybudzony ze śpiączki.

Przypomninam, że sprawę opieki nad noworodkiem przez personel medyczny szpitala Madurowicza bada prokuratura. Śledczy ustalają, czy mogło dojść do zaniedbań i tym samym do narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia.