Londyńska policja udaremniła we wtorek rano napad na kolekcję diamentów wystawianych w Milenijnej Kopule. Wśród nich miała znajdować się Milenijna Gwiazda, zdumiewajacy diament o wadze 203 karatów.

Jak donoszą brytyjskie media, w poniedziałek właściciel kolekcji, firma De Boers, najprawdopodobniej za namową Scotland Yardu, zamieniła oryginalne klejnoty - o łacznej wartości 350 milionów funtów, na znacznie tańsze kryształowe imitacje. Okazało się to jednak zbyteczne, bo i tak "kradzież stulecia" - jak mówi się o tej próbie - udało się udarmenić. Włamywacze uzbrojeni byli w broń automatyczną i młoty do rozbijania pancernego szkła. Z miejsca przestępstwa planowali uciec łodzią motorową zacumowaną przy brzegu Tamizy. Spryt jednak nie wystarczył. Udaną akcję policji poprzedziły miesiące przygotowań i obserwacji. Atak specjalnej brygady Scotland Yardu nastapił w momencie, kiedy czterech napastników usiłowało wedrzeć się do skarbca wystawy. Zatrzymani bandyci mieli przy sobie maski gazowe i bomby dymne. Zanim wyciągnęli ręce po diamenty, buldożerem sforsowali płot okalający kopułę. Na kilka godzin obiekt zamknięto dla zwiedzających, a obecnie trwa dochodzenie w sprawie udaremnionego napadu.

Posłuchaj relacji mkorespondenta radia RMF z Londynu - Bogdana Frymorgena:

00:05