Członek załogi egipskiego statku handlowego zmarł w jednym z miast w północnej części Brazylii z powodu groźnej infekcji, prawdopodobnie bakteriami wąglika - oświadczyła lokalna policja.

W tym przypadku pobrane próbki są bardzo podobne do wąglika. Powiedziałbym, że prawdopodobieństwo, że to wąglik wynosi 90 procent - powiedział szef tamtejszego instytutu medycznego Luis Malcher.

Przypadek zaalarmował brazylijskie służby bezpieczeństwa. Podejrzewa się bowiem, że Brazylia jest krajem przerzutowym broni biologicznej z Bliskiego Wschodu na Zachód.

Egipcjanin przyleciał niedawno z Kairu. W jednym z brazylijskich portów miał dołączyć do załogi statku „Wabi Alaras”, który wiózł ładunek do Kanady.

Jak ustaliła brazylijska policja, w Kairze ktoś poprosił marynarza, by dostarczył walizkę pod wskazany adres w Kanadzie. Mężczyzna był jednak ciekawy, co znajduje się w środku i otworzył przesyłkę. Nie wiadomo, czy policja przejęła tę walizkę,

07:45