Po wielu dniach dyskusji nad tym, czy biała chusta noszona przez włoskiego premiera Silvio Berlusconiego jest wyrazem nowej mody, czy złego gustu, sprawa wreszcie się wyjaśniła - premier na początku sierpnia miał przeszczep włosów.

Spędzający wakacje na Sardynii, Sylvio Berlusconi znowu pojawił się wśród turystów na placyku w Porto Rotondo. Tym razem bez oszałamiającego nakrycia głowy, które zademonstrował przechadzając się z Tonym Blairem.

Jeden z przechodniów krzyknął, że premierowi lepiej było w białej chustce, na co ten odpowiedział: Ale lepiej mieć dużo włosów. Współpracownicy premiera twierdzą, że był to żart. Pojawiły się jednak wywiady z chirurgiem z Ferrary, który twierdzi, że przeszczepił Berlusconiemu włosy. Operacja przeprowadzona na początku sierpnia trwała około 6 godzin, a premier w czasie jej trwania opowiadał dowcipy o łysych.