Trwa hossa na rynku mieszkaniowym. W ciągu 12 miesięcy, do marca 2016 r., deweloperzy sprzedali w sześciu głównych metropoliach kraju 54,7 tys. nowych lokali – oblicza firma Reas. To o 26 proc. więcej niż przed rokiem i najwięcej od wielu lat.

Deweloperzy nie nadążają z budową i w I kwartale sprzedali więcej lokali (14,3 tys.), niż udaje im się w tym czasie zbudować (13,7 tys.). Zdaniem ekspertów boom niesie fala popytu, nakręcanego m.in. dopłatami do kredytów w ramach programu "Mieszkanie dla młodych". 

Katarzyna Kuniewicz, partner w Reasie, mówi, że w I kwartale 25 proc. nowych lokali było sprzedawanych w ramach "MdM", a w Poznaniu nawet 43 proc. 

Pieniądze na tegoroczne dopłaty z "MdM" skończyły się już w marcu. Aby klienci mogli skorzystać z przyszłorocznego budżetu "MdM", firmy wynajmują im dziś mieszkania, by dopiero potem formalnie sprzedać je im na własność w 2017. Ale wiadomo już, że dla wszystkich pieniędzy nie wystarczy. 

Cały artykuł w najnowszej "Rzeczpospolitej".

(mal)         

"Rzeczpospolita"