Plan rozejmu między Izraelem a Palestyńczykami - autorstwa specjalnego mediatora USA Anthony Zinniego – pozwala Izraelowi na atakowanie palestyńskich budynków rządowych, kwater policji i więzień. Palestyńczycy opublikowali wczoraj kopię dokumentu przedstawionego przez Zinniego 26 marca. Palestyńczycy podkreślają, że nie wyobrażają sobie bombardowania więzienia - w samoobronie.

Operacja „Ochronny mur” trwa od tygodnia. Izraelskie czołgi zajmują kolejne miasta - wczoraj Dżenin i Salfit, dziś wojsko pojawiło się w Nablusie. Walki toczą się też w okupowanym od dwóch dni Betlejem. Tam w bazylice Narodzenia Pańskiego zabarykadowała się grupa około 200 Palestyńczyków. Bazylikę szczelnie otacza kordon wojsk. Trwają negocjacje w sprawie poddania się Palestyńczyków.

Jeden z księży Bazyliki ojciec Ibrahim Faltas apeluje o pomoc: "Zwracam się do wszystkich narodów świata i ludzi dobrej woli by ocalili nas przed nową masakrą, do której w każdej chwili może dojść w tym najświętszym miejscu w Betlejem i całej Ziemi Świętej" – mówi duchowny.

Zdaniem Arabii Saudyjskiej obecny konflikt będzie dla Izraela tym, czym był Wietnam dla Stanów Zjednoczonych. "Będą wygrywać bitwy, lecz w ostatecznym rozrachunku przegrają wojnę" - stwierdził saudyjski ambasador w USA Bandar bin Sultan. Jego zdaniem Izrael powinien przyjąć saudyjską propozycję pokojową zanim będzie za późno.

foto Jan Mikruta RMF Betlejem

09:15